sobota, 24 stycznia 2015

Prolog



Ilekroć razy zostałam zraniona, żadne pasmo cierpień nie przełożyło się w takim ogromie na me ciało i psychikę, co te oparte na miłości.
Przeklinam Miłość i jej zabawki - mężczyzn.
Uciekałam a i tak mnie dopadli i zbesztali; z okrojonym rodzajem nieznanej i niechcianej Miłości, pozbawili mnie czci.
Następny jej wysłannik wcale nie był lepszy, aczkolwiek wzbudził we mnie nadzieję, a ja odbiłam w nim inny, prawdziwy rodzaj uczucia.
Poznałam siłę, wartości i tę dziwną magię, która wiążę ze sobą ludzi i spaja w jedno. Tak, jak poznałam wcześniej nienawiść względem Miłości, i czego nie chciałam zmienić, tak poznałam jasną stronę, magiczną stronę, którą pokochałam.
Patrzę teraz w przeszłość, na tę marną kartkę z zapisanymi wspomnieniami i wciąż jednak zastanawiam się, czy to faktycznie jest ta Prawdziwa Miłość?
Jak ją określić? Jakimi słowami, jakimi kryteriami? Każdy z nas ma inne zdanie, inny światopogląd, więc nie można jednoznacznie stwierdzić, który rodzaj miłości jest najwłaściwszym. Co jeśli ten gwałt na początku wcale nie powinien być dla mnie bólem, bo mieścił w sobie pewną część z miłości?
Nie wiem już sama.
Choć jestem zakochana i okiełznana przez Miłość.

Chciałabym aby Miłość ta nie była zapisywana w cudzysłowie. 

"Ani czas, ani mądrość nie zmieniają człowieka – bo odmienić istotę ludzką zdolna jest wyłącznie miłość." ~Paulo Coelho

7 komentarzy:

  1. Huhuhu, już się jaram. :D
    Jak zawsze zresztą, gdy widzę coś o chamiko. xD
    No dobra, zaczęło się o gwałtu - może to nie jest mój ulubiony motyw, tzn miłość oparta na takim wydarzeniu, ale jestem ogromnie ciekawa, jak to rozegrasz i mogę tylko napisać, że czekam na nowości! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gwałt również nie należy do moich ulubionych motywów miłości :P Mam nadzieję, że spodoba Ci się to, co zrobię tu z Kimiko. Pamiętaj, że sama dajesz mi dużą inspirację do pisania ;D Pierwszy rozdział już się pisze!

      Usuń
    2. Arg...! Co z tego, że mam Cię w obserwowanych? Codziennie tu wchodzę, czekając na nowości! :O

      Usuń
  2. Ja się jaram jeszcze bardziej. Chamiko zyskuje coraz więcej fanów. To takie... kultowe!
    Jak dla mnie za dużo symbolizmu, przez który nie wiem czego się spodziewać po opowiadaniu. Jej, mężczyźni jako zabawki Miłości, gwałt, cierpienia, utrata własnej czci... Tyle myśli i na wszystko brak odpowiedzi! Mam nadzieję, że ten gwałt to nie dotyczy Chase'a?:Q Inaczej jest to trochę kiepski początek miłości. Czy też "miłości".
    Kiedy dasz pierwszy rozdział?:D Niecierpliwię się jak kot przed whiskasowym obiadem.
    Pozdrawiam i WENY DUŻO!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak fajnie, że i ty tu zawitałaś :D Jesteście z Raylie obecnie moimi ulubionymi pisarkami. Za dużo symbolizmu? Czy ja wiem, jest też dużo informacji ładnie wyjętych na tacę, na przykład: obecność gwałtu. Nie, nie, spokojnie, gwałt nie robi tu za początek miłości :) Tej miłości bez "" :)
      Heheh, postaram się jak najszybciej dać nowy rozdział ^^! Tobie też dużo weny:)))

      Usuń
  3. Pogubiłaś trochę przecinków, ale prolog mimo wszystko zachęca do dalszego czytania, tylko szkoda, że tak krótko :<

    [SPAM]

    Fantastyka/psychologia/dramat

    Kolorowe plakaty, zapach popcornu oraz waty cukrowej, pan na szczudłach, biegające dzieci przy klatkach z egzotycznymi zwierzętami. Kojarzy Ci się to z czymś? Z cyrkiem? Słusznie. Artletta, blond włosa dwudziestolatka, podpisała umowę pracy i tym samym zapieczętowała swoje przyszłe życie z nadzieją, że to wyjdzie tylko na dobre. Czy ma rację? Przekonasz się. Jeszcze jedno. Boisz się klaunów? Słusznie!

    Zapraszam.

    http://ostatnia-pasja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń